COVID-19 a bezpieczeństwo wody
14.07.2021 11:13 |Pandemia COVID-19 wpłynęła na niemal wszystkie aspekty naszego życia. Od samego jej początku media zalewały nas spekulacjami, na temat drogi przenoszenia wirusa, potencjalnych zagrożeń czy komplikacji. Dzięki wytężonej pracy naukowców dziś wiemy o nim dość dużo, mamy szczepionkę i sprawdzone procedury postępowania. Jednak co jakiś czas wciąż jeszcze pojawiają się pewne wątpliwości, które wymagają zbadania. Jedną z nich zajął się zespół naukowców w dziedzinie jakości wody, epidemiologii, teledetekcji i modelowania, kierowany przez Jamiego Shutlera z University of Exter. Zbadał on możliwe ryzyko przenoszenia wirusa przez wodę. Zbadano między innymi prawdopodobieństwo transmisji wirusa przez ścieki komunalne, a także zdolność jego przetrwania i transmisji do organizmów wodnych oraz wodno-lądowych.
Stanowisko WHO w sprawie sicie wodociągowej
Od początku pandemii Światowa Organizacja Zdrowia zapewniała, że woda z wodociągów jest całkowicie bezpieczna, za sprawą procedur uzdatniania wody, powszechnie stosowanych w gospodarce wodociągowej, Procedury te eliminują koronawirusy, dzięki czemu woda która dociera do nas z sieci, jest bezpieczna. Trudniejszą kwestią jest sieć wodno-kanalizacyjna, ponieważ brudna woda nie podlega procesom filtracji i uzdatniania. Aby mieć pewność, że nie stanowi ona zagrożenia, przedsiębiorstwa wodociągowe rozpoczęły współpracę z sektorem nauki. Przedmiotem współpracy są badania pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2 w ściekach a także wykrywanie ewentualnych zagrożeń dla ludzi oraz środowiska. Współpraca zakłada również regularny monitoring biologiczno-chemiczny ścieków.
Bezpieczeństwo pod kontrolą
Jak pokazują dotychczasowe wyniki badań oraz komunikaty WHO systemy wodociągowe nie są źródłem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Proces dezynfekcji wody gwarantuje szybką dezaktywację wirusa COVID-19. Jednocześnie badania wykazały, że patogeny wirusowe mogą być obecne w ściekach, a ich stężenie odpowiada wskaźnikom infekcji w populacji. Udokumentowana została również zależność pomiędzy przeżywalnością koronawirusa a temperaturą – wirus żyje zdecydowanie dłużej w niższej temperaturze. Wnioski te pozwoliły badaczom na obliczenie prawdopodobnej wartości stężenia wirusa w wodach po wycieku ścieków, a następnie na zestawienie ich z liczbą osób zakażonych na danym obszarze.